Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2013

Dwa tygodnie na miłość (2002)

Po dłuższej przerwie przyszedł w końcu czas na recenzję kolejnego z naszych lekkich filmów na letnie wieczory. Tym razem czas upłynął nam przy produkcji Marca Lawrence'a - Dwa tygodnie na miłość . Film liczy już sobie 11 lat, a więc, jak na warunki Hollywood, jest już dość leciwy i jest dla mnie jednym z tych filmów, do których z chęcią lubię powrócić. Dwa tygodnie na miłość  to historia prawniczki Lucy, która całą swoją energię wkłada w ratowanie przeznaczonych do zburzenia zabytków, oraz George'a, który stoi na czele wielkiej korporacji - firmy budowlanej, która zajmuje się niczym innym jak burzeniem starych budynków i stawianiem na ich miejsce nowych biurowców. Dziwnym trafem drogi Lucy i Georga splatają się, ona zaczyna pracować dla niego i ich relacje całkowicie się zmieniają. Dwa tygodnie na miłość  to film nieskomplikowany. Niewiele czasu zajmuje zgadnięcie, jak skończy się film. Aktorstwo jest na średniawym poziomie - poza genialnym Hugh Grantem, do którego jak zw

Marley i ja (2008)

Na jakiś czas rozstaliśmy się z filmami o superbohaterach. A na pewno obejrzeliśmy już wszystkie z tych, które zobaczyć chcieliśmy. Dopóki więc do kin nie wejdą Avegersi 2, nie mamy zamiaru sięgać po ten gatunek filmowy. Z racji jednak tego, że nie da się przez dłuższy czas zupełnie nic nie oglądać, na okres letni zafundowaliśmy sobie cykl filmów lekkich. Większość z nich to produkcje kilku-, a nawet kilkunastoletnie. Niektóre oglądaliśmy już po kilka razy, ale mimo wszystko z chęcią zobaczymy je jeszcze raz. Pierwszym filmem na naszej liście był Marley i ja . Marley i ja  jest produkcją z 2008 r., której ja mój Narzeczony jakoś nie mieliśmy okazji obejrzeć. Do sięgnięcia po ten film przekonał nas fakt, że jest to film o psie, a oboje z N. kochamy te zwierzęta. No i oczywiście nie bez znaczenia była tutaj ocena na naszej wyroczni filmowej - Filmwebie. Solidne 7,2 pkt. to przecież dobra nota. Pełni nadziei zasiedliśmy zatem do seansu. O czym jest Marley i ja ? Jest to historia