Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2014

W sercu Afryki (1993)

Seans W sercu Afryki  był dla mnie powrotem do dzieciństwa, gdyż jest to jeden z tych obrazów, które te kilka lat wstecz mogłam wtedy oglądać non stop. Wczoraj oglądałam produkcję Mikaela Salomona z bardziej dorosłym nastawieniem, beztroskie lata dziecięce mam już w końcu (i niestety) dawno za sobą. I wiecie co mnie najbardziej zaskoczyło? To, że film wywołał u mnie w zasadzie te same emocje, co wtedy, kiedy oglądałam go jako mała dziewczynka. http://ecx.images-amazon.com/ W sercu Afryki to takie zachodnie W pustyni i w puszczy - ja bynajmniej tak to nazywam. Mamy tutaj bowiem dwójkę dzieci, które wskutek różnych zbiegów okoliczności zostają same na Czarnym Lądzie. Jest także ich czarnoskóry przewodnik, wierny psi towarzysz i źli ludzie, którzy pragną śmierci głównych bohaterów, a to jeszcze nie wszystko, bo podobieństw jest jeszcze sporo. W sercu Afryki , mimo brutalnego początku, jest kinem typowo familijnym, doskonałym wyborem na seans na niedzielne popołudnie. Prostą fabułę

Donovan's Echo (2011)

Donovan's Echo  (polskie tytuł według imdb brzmi Przydomek Donovana , ale z racji tego, że nigdzie poza tą stroną nie spotkałam się z owym tytułem, w poniższej recenzji będę posługiwać się angielskim nazewnictwem) obejrzałam wczoraj wieczorem. Nie miałam ochoty na nic konkretnego, film Jima Cliffe'a wybrałam przypadkowo. Po prostu był najkrótszą produkcją, jaką posiadałam w domowej filmotece akurat w tamtym momencie. Zbyt wiele po nim nie oczekiwałam i w sumie okazało się, że dostałam od niego dokładnie tyle, co chciałam. http://www.impawards.com/ Film opowiada historię genialnego matematyka, który obwinia się za wiele rzeczy, m.in. za współudział w tworzeniu bomby atomowej i śmierć swojej córki i żony. Powracający po 30 latach w swe rodzinne strony Donovan zaczyna mieć dziwne wizje. Wkrótce, przekonany, że historia zaczyna się powtarzać i że pewnej dziewczynce grozi niebezpieczeństwo, zaczyna walkę o małą przyjaciółkę. Donovan's Echo , mimo tego, że powstał zaledwi

Wyścig (2013)

Wyścig  był filmem, który obejrzeliśmy zupełnie nieoczekiwanie. Podczas wizyty u znajomych dla zabicia czasu dostaliśmy propozycję obejrzenia jakiegoś filmu. Losowo wybranym obrazem okazał się być właśnie Wyścig  w reżyserii Rona Howarda. Z tytułu oczekiwałam filmu pokroju Szybkich i wściekłych . Co dostałam? http://www.upcoming-movies.com/ Już po kilku minutach seansu wiedziałam, że film należy do rodzaju tych, które na pewno powinny przypaść do gustu widowni płci męskiej. Miał wszystko to, co raczej niezbyt przyciąga kobiety: szybkie samochody ścigające się w kółko, ryk silnika, światek Formuły 1, nic mi nie mówiące nazwiska legendarnych kierowców, piękne i roznegliżowane kobiety...  Wyścig  zapowiadał się niczym raj dla męskiego oka, ucha i wszystkich pozostałych zmysłów odpowiedzialnych za odbiór filmu. Okazało się jednak, że film, który miał mnie zanudzić na śmierć, wywołał u mnie całkowicie inne emocje. Nie zobaczyłam kolejnych Szybkich i wściekłych . Ryk silnika i, niemalż

Kopciuszek. Inna historia (2012)

Po Kopciuszka. Inną Historię  sięgnęliśmy, ponieważ potrzebowaliśmy lekkiego i dobrego filmu na wieczór. Bajka wydawała się spełniać te wymagania, także została przez nas oficjalnie wybrana na wieczorny seans. Okazało się jednak, że im dłużej oglądaliśmy perypetie animowanych bohaterów, tym bardziej byliśmy zszokowani. Nie spodziewaliśmy się bowiem tego, co oferował nam w tym niespełna półtoragodzinnym dziele reżyser Pascal Herold. http://m.lm.pl Błędem z naszej strony był fakt, że, podczas szukania filmu, pominęliśmy tak cenną kopalnię wiedzy jaką jest filmweb. Może gdybyśmy poświęcili tę minutę na sprawdzenie z czym się je tą wersję przygód Kopciuszka. Może gdybyśmy to zrobili, wiedzielibyśmy, że Kopciuszka. Innej Historii  nie da się niestety zjeść z niczym. Animację Herolda można określić w zasadzie tylko jednym słowem, które będzie w pełni oddawało wszystkie zalety produkcji. Słowem tym jest tragedia  (tudzież katastrofa lub też inne tego typu słowa). Film jest pod każdym

Gra Endera (2013)

Na Grę Endera  polowaliśmy z M. już od dłuższego czasu. Kiedy zatem pojawiła się okazja w postaci, nie ukrywajmy - dość kiepskiej jakości, filmu do obejrzenia on-line, nie zastanawialiśmy się ani minuty. Taka postawa może dziwić, ponieważ film można zakwalifikować do gatunku sci-fi, a tego szczerze mówiąc nie znoszę. Pochwała należy się zatem osobom odpowiedzialnym za realizację trailera do Gry Endera , gdyż to właśnie umiejętnie wykonany zlepek różnych fragmentów filmu przekonał mnie do zobaczenia produkcji Gavina Hooda. Teraz wypada zatem napisać kilka słów o tym, co zobaczyłam na szklanym ekranie. http://www.studiosystemnews.com Gra Endera  jest adaptacją książki Orsona Scotta Carda o tym samym tytule. Papierowej wersji Endera jednak nie dane mi było przeczytać, także opinię swoją bazuję wyłącznie na filmie. Z tego, co zdążyłam zauważyć, mogę wywnioskować, że niewiedza w dziedzinie lektury dzieła Carda nie działa na moją niekorzyść. Jest wręcz przeciwnie. Wierni czytelnicy nar

Sekretne życie Waltera Mitty (2013)

Sekretne życie Waltera Mitty  został wybrany na wieczorny seans ze względu na pojawiające się w jego opisie słowo Islandia . Jako że razem z M. pałamy miłością (jak na razie platoniczną, ale mamy nadzieję, że wkrótce się to zmieni) do tego miejsca, stwierdziliśmy, że film jak najbardziej będzie odpowiedni. Jak się potem okazało produkcja z Islandią niezbyt wiele ma wspólnego, niemniej nie uważamy czasu, jaki poświęciliśmy na obejrzenie Sekretnego życia Waltera Mitty  za stracony. Wręcz przeciwnie. Czas ten można było uznać jako bardzo udany. http://www.waltermitty.com Sekretne życie Waltera Mitty ogląda się z ogromną przyjemnością. I to nie tylko ze względu na przepiękne krajobrazy Islandii czy też innych, pokazanych w filmie państw. Duże znaczenie ma tutaj stojące na dobrym poziomie aktorstwo z fantastycznym Benem Stillerem na czele. I skrupulatnie ukrytym Seanem Pennem jako główną niespodzianką seansu. Dobrze została dobrana muzyka. Całego soundtracku słucha się genialnie, a, s

Wielki Gatsby (2013)

Uciekając od komedii romantycznych, w poszukiwaniu dobrego filmu na sobotni wieczór, trafiliśmy z M. na Wielkiego Gatsby'ego . Oboje książki F. Scotta Fitzgeralda, na podstawie której ów film powstał nie czytaliśmy, zatem pojęcie o tym, o czym będzie opowiadało dzieło Luhrmanna mieliśmy zerowe. Jedyne, co wiedzieliśmy to, że w głównej roli został obsadzony Leonardo DiCaprio. I chyba tylko to zdecydowało o wybraniu tego, a nie innego filmu do obejrzenia. No i może jeszcze dość wysoka ocena na filmwebie. Jednak czy Wielki Gatsby okazał się być tak wielki, jak o nim mówiono? http://www.impawards.com Film przywitał nas smętnym głosem. I tu pojawił się pierwszy problem, ponieważ okazało się, że właścicielem ów zmęczonego, wręcz znudzonego głosu, jest Spiderman Toby Maguire. Co gorsze, okazało się też, że Maguire jest w tym filmie narratorem, że to jego historia i że to on ją opowiada. Niezbyt zachwyceni tym faktem postanowiliśmy, że spróbujemy przeboleć smęcenie Spidermana. Drugi