Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2013

Droga Cienia (2009)

O dziwo to, czego dotyczyć będzie poniższa recenzja, nie jest filmem. Jest to książka. A jeszcze dokładniej rzecz ujmując - pierwsza część trylogii Brenta Weeksa Nocny Anioł ; Droga Cienia . Książka trafiła w moje ręce całkowitym przypadkiem. Co jakiś czas w Empiku dostępna jest promocja typu kup 3 - zapłać za 2, kup 2 - zapłać za 1. Z racji tego, że dość dużo czasu upłynęło od momentu, kiedy po raz ostatni czytałam jakąś książkę, postanowiłam skorzystać z empikowej promocji i zaopatrzyłam się od razu w całą trylogię Nocnego Anioła . http://histmag.org/ Droga Cienia  opowiada historię Merkuriusza - chłopca, ktry wychował się w slumsach i, żeby wyrwać się ze świata, w którym przyszło mu żyć, przystępuje na nauki do miejscowego siepacza - Durzo Blinta. Merkuriusz musi wyrzec się swego dotychczasowego życia i swojej tożsamości, aby zacząć funkcjonować w świecie zabójców jako Kylar Stern. Książka Brenta Weeksa - a bynajmniej pierwsza część trylogii, bo pozostałych dwóch tomów jeszc

Człowiek o żelaznych pięściach (2013)

Film, o którym mam zamiar napisać poniżej kilka słów był jednym z tych, przez które ciężko przebrnąć. Człowiek o żelaznych pięściach , bo o tym filmie mowa zadziwia w każdej sekundzie seansu. Zadziwia, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu... http://www.impawards.com/ Film, jak zwykle zresztą, oglądany był w towarzystwie M. i nasze głowy co chwilę kierowały się na drugą osobę w celu upewnienia się, że to, co oglądamy mogło naprawdę powstać. Poziom głupoty, jakim nasączony jest Człowiek o żelaznych pięściach  jest po prostu nie do zniesienia. I jedyne dwa pytania, które ciągle kołatały się gdzieś po głowie to: jak to się stało że to oglądam i dlaczego ja to jeszcze oglądam?  oraz co w tym gniocie robi Lucy Liu i Russell Crowe? . Pod potężną dawką bezsensowności w  Człowieku o żelaznych pięściach  podobno można znaleźć fabułę. Film opowiada bowiem historię czarnoskórego kowala, który, pracując w niewielkiej chińskiej wiosce, wszystkie zarobione przez siebie pieniądze przeznacza n

Tajemnica Zielonego Królestwa (2013)

Tajemnica Zielonego Królestwa  tudzież w oryginale Epic  przemówiła do nas poprzez trailer. Niesamowicie zielony, kolorowy i radosny trailer. Animację obejrzeliśmy w klasycznej wersji 2D, chociaż nie powiem, że jestem bardzo ciekawa jaki efekt udało się uzyskać twórcom w 3D, bo możliwości jest w tym przypadku sporo. Oglądając Tajemnicę... byliśmy nastawieni na to, że dostaniemy przyjemną dla oka produkcję o znośnej fabule. Animacja jednak pozytywnie nas zaskoczyła, bo otrzymaliśmy znacznie więcej niż się spodziewaliśmy. Fabuła Tajemnicy Zielonego Królestwa rozpoczyna się w momencie, kiedy do, uznanego przez społeczeństwo za czubka, naukowca - profesora Bomby, przyjeżdża jego córka - Mary Katherine. Pragnący udowodnić światu, że świat maleńkich istot istnieje, profesor nie jest jednak według Mary Katherine idealnym kandydatem na ojca. Zbuntowana nastolatka ucieka więc z domu rodzica i trafia tam, gdzie nigdy nie myślała, że trafi - właśnie do tego malutkiego świata, którego poszuk

Koralina i tajemnicze drzwi (2009)

Pozostańmy jeszcze przez jakiś czas w mrocznym klimacie. Dzisiaj bowiem recenzja świeżo obejrzanego filmu z 2009 r - Koralina i tajemnicze drzwi . Tytuł wybrany przeze mnie całkowicie przypadkowo. Po prostu zaintrygował mnie tytuł, który skojarzył mi się z książką dla dzieci, którą czytałam wieki temu, a która bardzo mi się spodobała. Koralina i tajemnicze drzwi  to opowieść o nastoletniej dziewczynce, która przeprowadza się z rodzicami do nowego domu. Rodzice jednak nie poświęcają swojej jedynaczce zbyt dużo uwagi wskutek czego Koralina sama musi sobie znaleźć zajęcie, a niewielkie, ukryte pod tapetą drzwi są się idealne do rozbudzenia ciekawości dziewczynki. Dawno nie widziałam produkcji wykonanej techniką, w jakiej wykonana została Koralina ... Wydawać by się mogło, że bajki, gdzie postaci są kanciaste, jakby zdeformowane nie mają już racji bytu. A tutaj nagle (no w sumie nie tak nagle, bo 4 lata temu) pojawia się taka miła niespodzianka w postaci Koraliny... . Sama muszę przy