Dzisiaj czeka mnie seans filmu Miasto 44. Zobaczymy czy w końcu uda się obejrzeć naprawdę dobry obraz o tej tematyce, nie ukrywam, dość ostatnimi czasy popularnej. Mam nadzieję, że nie będzie powtórki z totalnego nieporozumienia jakim były Kamienie na szaniec. Liczę nieskromnie na coś przynajmniej tak dobrego jak Powstanie warszawskie. Tym bardziej, że opinie dotyczące nowego obrazu Komasy są wyjątkowo pozytywne.
Hidden to tytuł, po który sięgnęłam tylko i wyłącznie z powodu jego długości. Akurat miałam tylko tyle wolnego czasu, więc krótki thriller duetu Matt & Ross Duffer był idealnym rozwiązaniem. A, jak już się kilka razy o tym przekonałam, filmy wybrane zupełnie przez przypadek, często sprawiają nam tak miłą niespodziankę, że aż szkoda myśleć, ile osób przejdzie obok danych pozycji obojętnie, bo nie były tak rozreklamowane jak inne hiciory danego roku, albo bo posiadają taką, a nie inną ocenę na portalach filmowych. Nakręcony w nieco ponad miesiąc Hidden , jest właśnie taką ogromną niespodzianką. http://pics.filmaffinity.com/ Fabuła. Będzie krótko, zwięźle i bardzo na temat, bo nie można tu powiedzieć zbyt dużo, aby przypadkiem nie zdradzić zbyt wielu szczegółów. W Hidden śledzimy losy pewnej rodziny, która, aby przetrwać panującą epidemię nieznanej choroby, ukrywa się w schronie. Aby jednak nie było tak łatwo, dowiadujemy się, że rodzina jest ścigana przez ...
Komentarze
Prześlij komentarz