Odświeżam cykl Ocalić od zapomnienia.
Czas na oczekiwaną już od dawna,
najnowszą animację pochodzącą z wytwórni DreamWorks – Potwory
kontra Obcy,
autorstwa Conrada
Vernona
i Roba
Lettermana.
Niestety, polska premiera została przewidziana na 29 maja, a więc musimy czekać
jeszcze dość długo. Ja jednak całej tej atmosfery wyczekiwania, podsycanej
przez kolejne zwiastuny, pozytywne recenzje zagranicznych czasopism i
obiecujące wyniki oglądalności w USA, nie przetrzymałem i zaopatrzyłem się w
wersję oryginalną.
Fabuła jest bardzo prosta. Tuż przed
swoim weselem, niejaka Susan Murphy zostaje trafiona meteorytem, wskutek czego
staje się niesamowicie wielka. Chwyta ją amerykańskie wojsko i umieszcza w
miejscu, gdzie przetrzymywane są inne, złapane potwory. I tak Susan poznaje
Dr Cockroach, B.O.B.’a, Missing Linka oraz Insectosaurusa. Podczas gdy
nowi znajomi zastanawiają się jak pomóc Susan wrócić do normalnych rozmiarów,
Ziemi zaczyna grozić niebezpieczeństwo w postaci okrutnego Gallaxhara. Na to
jednak amerykański rząd znajduje receptę. Bo któż inny powinien stawić czoła
zagrożeniu jeśli nie potwory?
Na początku może o obsadzie, bo ta jest
nietuzinkowa, tak, jak nietuzinkowi są główni bohaterowie. No bo nie można
przecież nazwać zwyczajną zbieraninę, składającą się
z kilkudziesięciometrowej kobiety – Susan (Reese Witherspoon),
galaretowatej mazi z dumą przyznającą się do nieposiadania mózgu o imieniu
B.O.B. (Seth
Rogen),
szalonego miłośnika odpadów – Dr Cockroach (Hugh Laurie), który swój doktorat
posiada w dość szczególnej dziedzinie, skrzyżowania ryby z czymś bliżej
nieokreślonym o imieniu Missing Link (Will Arnett)
oraz ogromnej larwy, zwanej Insectosaurusem. Co do dubbingu mogłem być więc
spokojny, byłem pewien, że ci aktorzy mnie nie zawiodą. No i się nie myliłem. A
szalony śmiech Dr Cockroach do tej pory przyprawia mnie o drżenie kącików
ust J.
Po raz pierwszy oglądałem film animowany
w wersji z napisami i tutaj muszę stwierdzić, że polskie napisy bardzo mnie
raziły. Denerwowały niektóre tłumaczenia. W taki sposób m.in. Dr Cockroach
stał się Dr Kaszalotem, a nie Dr Karaluchem (nie mam zielonego pojęcia, gdzie
tłumacze widzieli podobieństwo w obu tych stworzeniach). A już wybitnie
denerwowało mnie tłumaczenie imion i nazwisk filmowych postaci. Rozumiem w
dubbingu, ale w napisach? Naprawdę bardzo dziwnie to wszystko wypada, kiedy w
tłumaczeniu spotykamy się z Zosią Bąk, a nie z Susan Murphy, zamiast Dereka
mamy Edka Kulewę, a Missing Link to Lesiu.
Niewątpliwie zaletą produkcji jest akcja.
Zasadą stało się już, że chyba każda animowana produkcja, która trafia do kin,
jest komedią. Nie inaczej jest i w tym przypadku. Potwory
kontra Obcy są
kolejną komedią z odniesieniami do innych kinowych hitów, chociaż tu nie są one
(no, może poza kilkoma wyjątkami) aż tak widoczne, jak np. w Shreku. I muszę tu
z całą szczerością przyznać, że Potwory… jako komedia mnie nie zawiodły. Chyba
cały czas trwania filmu uśmiech nie schodził z mojej twarzy. Ani przez
chwilę się nie nudziłem, bo akcja Potworów… toczyła się w szalenie zawrotnym
tempie, często iście absurdalnymi posunięciami (Prezydent, grający motyw
z Gliniarza
z Beverly Hills,
rzekoma ucieczka niewidzialnego potwora, który w rzeczywistości umarł na atak
serca czy romans B.O.B.’a z soczyście zieloną galaretką). Muszę
przyznać, żePotwory
kontra Obcy to
komedia wyśmienita.
Całkiem inną kwestią jest strona
wizualna. Wystarczy wspomnieć, że film został wyprodukowany w technice 3D, co
mówi chyba samo za siebie. To, co widzimy zapiera nam momentami dech w
piersiach. Wspaniale wypadają sceny w statku kosmicznym, a akcja na moście
Golden Gate jest prawdziwym majstersztykiem. Chociażby ze względu na
niesamowite efekty wizualne warto wybrać się do kina na tą produkcję.
Potwory kontra Obcy może
nie są produkcją, która będzie pamiętana przez kolejne lata. Wydaje mi się, że
nie podzieli losu Shreka i nie
zostanie jej przypięta metka „kultowa”. Raczej jest ona typem filmu „tu i
teraz”. Jednorazową, porządną rozrywką. Bardzo porządną rozrywką, którą polecam wszystkim miłośnikom bajek.
Komentarze
Prześlij komentarz